Popularna kryptowaluta dogecoin zaprojektowana jako żart w 2013 roku spadła w ciągu ostatniego tygodnia po osiągnięciu rekordowej wartości w poniedziałek, pozostawiając niewielu inwestorów z uśmiechami na ustach.
Dogecoin był ostatnio handlowany na poziomie 0,06784 centa, co stanowi spadek o ponad 20% od rekordowego poziomu 0,087159 z 7 lutego, według danych CoinDesk. Spadek ten spełnia powszechnie stosowane kryteria rynku niedźwiedzia wśród obserwatorów wykresów na Wall Street i analityków technicznych.
Nie jest jasne, dokąd zmierza kryptowaluta, ale nadal rośnie ona o około 50% na przestrzeni ostatnich siedmiu dni i cieszy się oszałamiającym zyskiem wynoszącym 1350% od początku 2021 roku z wartością rynkową 8,7 miliarda dolarów, według stanu na piątkowe popołudnie. To plasuje dogecoin tuż za pierwszą dziesiątką kryptowalut, z bitcoinem BTCUSD, -3,16% na szczycie tabeli liderów z wartością rynkową przekraczającą 880 miliardów dolarów.
Rajd na Doge rozpoczął się po byczych seriach, choć czasami również tajemniczych tweetów od dyrektora generalnego Tesli Inc. TSLA, +0,55%, Elona Muska.
Wielu celebrytów, w tym Calvin Broadus, znany jako Snoop Dogg, Gene Simmons z zespołu rockowego Kiss, a także inwestor miliarder Mark Cuban dołączyli do Muska i tweetowali o inwestowaniu w dogecoin.
Na popularnym forum SatoshiStreetBets w serwisie Reddit, niektórzy wyrazili nadzieję, że uda im się popchnąć wartość dogecoinów do 1$.
Eksperci od kryptowalut ostrzegają jednak, że dogecoin, który jest powszechnie kojarzony z popularnym memem przedstawiającym psa shiba inu, ma ograniczoną użyteczność w porównaniu z innymi zdecentralizowanymi aktywami kryptograficznymi, w tym bitcoinem.
Współzałożyciel Dogecoin, Billy Markus, powiedział The Wall Street Journal w artykule na początku lutego, że stworzył aktywo w 2012 roku jako „lekką kryptowalutę”, znaną wtedy jako Bells, która miała służyć jako zabawna wersja bitcoina.
W liście otwartym na platformie Reddit w tym tygodniu, Markus napisał również o kryptowalucie.
„To bardzo szybko przeszło od głupiego żartu do czegoś, na czym ludziom zależy, a społeczność rozwija się szybko, z wieloma ludźmi, również tymi nowymi, szybko stawiając usługi i infrastrukturę wokół niego” – napisał współzałożyciel.
Nic Carter, inwestor w kryptowaluty i blockchain, który założył Castle Island Ventures ostrzegł w CNBC na początku tygodnia, że przeciętni inwestorzy mogą zostać poważnie zranieni przez spekulacyjne zakłady na aktywa bez prawdziwego celu. Stwierdził również, że Musk będzie wspierał wirtualne aktywa.
„To trochę niepokojące, że Elon Musk tak entuzjastycznie podchodzi do tego tematu” – powiedział współzałożyciel Castle Island.
Byczy inwestorzy bitcoina argumentują, że wzrost cen bitcoina, kryptowaluty nr 1 na świecie, jest wspierany przez ograniczoną podaż kryptowaluty, która jest nieodłącznym elementem jej kodu. Istnieć będzie bowiem tylko 21 milionów bitcoinów, a tak zwane wydobywanie bitcoinów, czyli rozwiązywanie złożonych problemów obliczeniowych, które są nagradzane bitcoinami, staje się trudniejsze w miarę upływu czasu. Ostateczna pamięć podręczna bitcoinów prawdopodobnie nie zostanie wydobyta do około 2140 roku.
Z drugiej strony, podaż dogecoina nie ma wbudowanego limitu, a liczba tokenów, które mogą być wydobyte w danym momencie waha się od jednego do setek tysięcy.
Niemniej jednak, zainteresowanie dogecoinami podkreśla apetyt na alternatywne aktywa w środowisku, w którym dominują 0% stopy procentowe, a rządy na całym świecie próbują złagodzić szkody gospodarcze spowodowane pandemią COVID-19.
Charles Hayter, dyrektor generalny londyńskiej witryny badawczej CryptoCompare, powiedział MarketWatch na początku tego tygodnia, że inwestorzy muszą uważać na takie inwestycje, jak dogecoin.
„Ludzie masowo przenoszą rynki i grają ze sobą w większego głupca, nie rozumiejąc konsekwencji lub własnych ograniczeń psychologicznych.